Do 12 lat pozbawienia wolności grozi 26-letniemu kierowcy z Białorusi, który został zatrzymany w pobliżu polsko-litewskiej granicy w Budzisku. Mężczyzna próbował nielegalnie przewieźć ponad 12 ton używanych części samochodowych.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej skontrolowali w pobliżu polsko-litewskiej granicy ciężarówkę kierowaną przez 26-letniego obywatela Białorusi i zatrzymali transport niebezpiecznych odpadów. W naczepie pojazdu znajdowało się bowiem ponad 12 ton używanych części samochodowych m.in. chłodnice, ociekające olejem silniki i uszczelki oraz elementy nadwozi.
Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z delegatury w Suwałkach zakwalifikowali przewożony z Litwy towar jako odpady, na których wwóz do Polski wymagane jest między innymi zezwolenie i zgłoszenie w Systemie Elektronicznego Nadzoru Transportu, a białoruski kierowca takich zezwoleń nie posiadał.
26-latek usłyszał w Prokuratorze Rejonowej w Suwałkach zarzut nielegalnego przywozu do Polski odpadów. Na wniosek prokuratora mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara do dwunastu lat pozbawienia wolności.