Mundurowi w gminie Raczki znaleźli dwa psy, uwiązane na łańcuchach przytwierdzonych do budy. Zwierzęta były skrajnie wychudzone. Nie miały one dostępu do wody i pożywienia, wyglądały na niedożywione i zaniedbane od dłuższego czasu.
Dzielnicowi z Posterunku Policji w Raczkach, za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, dostali zgłoszenie o zaniedbanych czworonogach w gminie. Mundurowi na miejscu znaleźli dwa psy, uwiązane na łańcuchach przytwierdzonych do budy. Zwierzęta były skrajnie wychudzone. Nie miały one dostępu do wody i pożywienia, wyglądały na niedożywione i zaniedbane od dłuższego czasu. Jak ustalili policjanci na posesji nikt nie mieszkał, a zwierzęta nie otrzymywały regularnie wody ani pożywienia. Na miejsce policyjnej interwencji wezwany został lekarz weterynarii, który stwierdził, że psy są w stanie zagrażającym ich życiu i zadecydował o umieszczeniu ich w schronisku. Teraz suwalscy policjanci ustalają zakres odpowiedzialności właściciela czworonogów.








