Po serii porażek siatkarze Ślepska Malow Suwałki w końcu inkasują punkty. W czwartek (29.02) w hali Suwałki Arena biało-niebiescy 3:2 pokonali PGE GiEK Skrę Bełchatów.
Po pięciu z rzędu porażkach w końcu kibice siatkówki w Suwałkach mogli cieszyć się z przełamania swojej drużyny, która po pięciosetowym pojedynku zdobyła cenne ligowe punkty. W pierwszych akcjach delikatnie skuteczniejszy był Ślepsk Malow Suwałki, zwłaszcza dzięki Bartoszowi Filipiakowi. Niemniej jednak, goście trzymali się blisko, a decydujący moment nadszedł, gdy Dawid Konarski poprowadził Skrę do prowadzenia 15:14. Mimo wyrównanej walki, błędy wspomnianego wcześniej Filipiaka i problemy z przyjęciem zagrywek Bartłomieja Lipińskiego, pozwoliły Skrze odskoczyć na kilka punktów i sięgnąć po pierwszy set.
Bełchatowianie próbowali odwrócić losy meczu w kolejnych setach, jednak Ślepsk Malow Suwałki utrzymywał przewagę. W drugim secie gospodarze dominowali dzięki skutecznym zagrywkom Jakuba Macyry oraz efektywnemu atakowi. W trzecim secie Skra poprawiła swoją grę, zwłaszcza dzięki Adrianowi Aciobanitei i Bartłomiejowi Lipińskiemu, co przyniosło im wygraną i przybliżyła do zwycięstwa.
Biało-niebiescy nie zamierzali łatwo oddać swojego parkietu. W czwartym secie znacząco wpłynęła na wynik dobra gra Pawła Halaby, a Ślepsk Malow Suwałki utrzymał przewagę, doprowadzając do tie-breaka. W decydującym secie gospodarze, wspierani przez świetny serwis Zigi Sterna, kontrolowali grę, doprowadzając do końcowego triumfu z wynikiem 15:10 i ciesząc się ze zwycięstwa nad wielokrotnymi mistrzami Polski. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano Bartosza Filipiaka, atakującego gospodarzy, który zdobył aż 26 punktów.
Kolejne ligowe spotkanie podopieczni Dominika Kwapisiewicza ponownie rozegrają przed własną publicznością, a ich rywalem będzie Projekt Warszawa. Początek spotkania w czwartek 7. marca o godzinie 18:20.
