Jak nie dać się zaskoczyć awarii podczas wakacyjnego wyjazdu?

Jak nie dać się zaskoczyć awarii podczas wakacyjnego wyjazdu?

Awaria samochodu w trasie jest jednym z bardziej stresujących wydarzeń. Najczęstszą przyczyną awarii są błędy eksploatacyjne i zaniedbania ze strony właścicieli aut, choć możliwe są nawet w przypadku nowych i zadbanych aut. Jak nie dać się zaskoczyć awarii podczas wakacyjnego wyjazdu i co zrobić, jeśli pojawi się poważny problem na drodze?

 

Środki zaradcze, czyli jak chronić się przed awarią na drodze?

Do wyjazdu samochodem na wakacje warto się dobrze przygotować. Przede wszystkim bardzo ważne jest zrobienie przeglądu swojego auta. Podstawowe znaczenie mają oczywiście badania techniczne pojazdu, odbywające się zwykle co 12 miesięcy, a także dodatkowe przeglądy u producenta samochodu (w tym także przeglądy gwarancyjne). Przed wyjazdem należy sprawdzić poziom płynów (hamulcowego, silnikowego, chłodniczego) oraz stan różnych części konstrukcyjnych. Najlepiej zrobić to w salonie, w którym został zakupiony samochód lub też w warsztacie mechanicznym. W ten sposób można zabezpieczyć się przed awarią i zadbać o swój pojazd. 

 

Kolejnym ważnym aspektem jest upewnienie się, że w aucie są wszystkie potrzebne akcesoria, które mogą mieć znaczenie w czasie awarii, a więc koło zapasowe, kamizelka, trójkąt, klucz francuski, hak, klucz do kół, linka holownicza. Przed dodatkowym stresem związanym z awarią na drodze może nas ochronić wykupienie przed podróżą ubezpieczenia Assistance, jeśli nasz pakiet OC jeszcze go nie obejmuje. Posiadacze Assistance mogą liczyć na pomoc ubezpieczyciela oraz pokrycie kosztów związanych z organizacją pomocy.

 

Dodatkowo warto zapisać sobie na kartce numery do firm, świadczących pomoc na drodze. Szczególne znaczenie ma sprawdzenie, jakie firmy znajdują się w pobliżu miast, które będziemy mijać po drodze do miejsca docelowego. W Suwałkach i okolicznych miejscowościach do 100 km (Augustów, Ełk, Olecko, Sejny) takie usługi świadczy firma Auto-Trans Pomoc Drogowa Krzysztof Marcińczyk (zobacz mapkę). 

 

Co zrobić, gdy awaria się wydarzyła?

Nawet najlepiej przygotowanemu kierowcy może przytrafić się awaria po drodze na wakacje lub w czasie powrotu do domu. W takiej sytuacji warto podjąć następujące kroki:

 

  • zatrzymanie samochodu, a następnie ustawienie go na pasie awaryjnym lub w innym bezkolizyjnym miejscu;
  • oznakowanie samochodu przy pomocy trójkąta ostrzegawczego;
  • włączenie świateł awaryjnych;
  • kierowca powinien również ubrać na siebie kamizelkę odblaskową;
  • samodzielne sprawdzenie możliwych przyczyn awarii, co ma znaczenie zwłaszcza w przypadku osób, które dobrze znają swój pojazd (czasami wystarczy kilka prostych czynności i auto ruszy w dalszą drogę, jednak w wielu przypadkach trzeba zgłosić się o pomoc do specjalisty);
  • wezwanie pomocy i czekanie w oznakowanym miejscu. 

 

Na autostradach o swoich problemach można poinformować także zarządcę drogi. W sytuacji, gdy samochód trudno przesunąć lub znajduje się w niezbyt dobrym miejscu, najlepiej wpisać w jedną z popularnych aplikacji drogowych informację na ten temat, ponieważ w ten sposób powiadomieni zostaną inni kierowcy. Warto jednak pamiętać o tym, aby skorzystać z aplikacji tylko wtedy, gdy są ku temu bezpieczne warunki, a pojazd nie stwarza zagrożenia. Najpierw należy zabrać się za wszystkie czynności, zwiększające bezpieczeństwo na drodze, a dopiero później za aplikację.

 

Czas oczekiwania na służby pomocy drogowej trwa zwykle około kilkudziesięciu minut. Kolejnym krokiem jest zwykle odholowanie samochodu, chyba że możliwa jest szybka pomoc na miejscu. Dobrze pamiętać o tym, że na autostradach holować mogą tylko lawety, a więc złym rozwiązaniem jest poproszenie o pomoc przypadkowego kierowcy. Takie działanie może doprowadzić do problemów z prawem oraz nałożenia mandatu.

Dodaj komentarz