Do zarzutów stawianych przez członków stowarzyszenia WOSIR Szelment Ski odniósł się Paweł Żuk, prezes Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Szelment.
W miniony czwartek (03.09) w Suwałkach odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez Stowarzyszenie WOSIR Szelment Ski podczas której jej członkowie krytycznie odnieśli się do sposobu zarządzania ośrodkiem kierowanym przez prezesa Pawła Żuka. Wymienili szereg nieprawidłowości, a także stwierdzili, że obecny sposób zarządzania może doprowadzić do jego zamknięcia i likwidacji wielu miejsc pracy. Prezes WOSiR Szelment postanowił odpowiedzieć na zarzuty w liście przesłanym do naszej redakcji. Jak stwierdził, nie są to już nawet oszczerstwa, a celowe kłamstwa i próba wprowadzania opinii publicznej w błąd. Dlatego też postanowił wystąpić na drogę sądową w związku z naruszeniem jego dóbr osobistych. Poniżej prezentujemy treść listu przesłanego przez prezesa Pawła Żuka.
Jedynymi osobami, które REALNIE działają na szkodę WOSiR Szelment są p. Rosińscy.
Rosińscy doskonale wiedzą, że Wojewoda Podlaski UMORZYŁ postępowanie prowadzone przez inspektora budowlanego ws. hali namiotowej. Obiekt od początku inwestycji był zainstalowany zgodnie z prawem. Insynuacje p. Rosińskich celowo wprowadzają opinię publiczną w błąd.
Stwierdzenie, że WOSiR Szelment „celowo próbuje zniszczyć konkurencję” w postaci wypożyczalni sprzętu pokazuje, że Ci Państwo mają zerową wiedzę o podstawach funkcjonowania w gospodarce wolnorynkowej. Konkurencja jest podstawą prowadzenia działalności gospodarczej i podnosi jakość usług. Bardzo cieszę się, że na naszym rynku jest firma, która świadczy podobne usługi do naszych. Dzięki temu konsumenci mają wybór i najwyższy możliwy standard. Rzekoma skarga wysłana do UOKiK zakrawa na kpinę, gdyż ten urząd nie ma czym się w tym przypadku zająć.
Nie wiem, czy również p. Rosińscy zauważyli, ale od marca cały świat mierzy się z pandemią COVID-19. W związku z tym branża turystyczna, gastronomiczna i eventowa są na skraju bankructwa. W dobie koronawirusa, pytanie dlaczego zamknięta jest kawiarnia w WOSiR Szelment może zadać tylko totalny ignorant ekonomiczny. Ale odpowiem: Otóż najemca złożył wniosek o rozwiązanie umowy, gdyż nie miał z czego opłacać czynszu i pracowników. Bo nie mógł prowadzić działalności gospodarczej. P. Rosińscy mogą również zapytać prezesa niemieckiej znanej sieci gastronomicznej „Vapiano” dlaczego ogłosił upadłość. Ale już dziś mogę udzielić im odpowiedzi w jego imieniu: Bo na świecie panuje pandemia.
Z dokładnie tego samego powodu mamy utrudnione zadanie w przygotowywaniu masowych imprez. Cała branża eventowa jest w tragicznej sytuacji finansowej. Chyba, że p. Rosińscy żyją na innej planecie i ich obostrzenia dotyczące ograniczenia osób na imprezach masowych nie dotyczą.
Zapewne p. Rosińscy nie zauważyli również, że mieliśmy dramatyczną sytuację pogodową. W sezonie zimowym – uwaga, uwaga! - NIE BYŁO ŚNIEGU! Dla ośrodka narciarskiego to sytuacja jeszcze trudniejsza niż susza dla rolnika. Ale skąd to mogą wiedzieć ludzie, którzy liczą na specjalne traktowanie. Od zawsze oczekiwali od WOSiR-u przywilejów dla siebie. Darmowe korzystanie ze stoków, wypożyczalni, serwisu i innych atrakcji należących do WOSiR Szelment.
Z niezależnych od nas przyczyn technicznych rzeczywiście mamy problem z windą. Koszt jej naprawy, w dobie przedłużającej się pandemii i skrajnie niekorzystnych warunków atmosferycznych, jest zbyt wysoki, by móc liczyć, że zwróci się w najbliższym czasie. Nie sztuką jest wydawać nie swoje pieniądze.
Mimo tak skrajnie niesprzyjających warunków zewnętrznych i całkowicie od nas niezależnych, wyniki finansowe są na stabilnym poziomie. Rok kalendarzowy 2019 został zamknięty z wynikiem finansowym na podobnym poziomie jak rok 2018. Pragnę podkreślić, że stratę netto udało się zmniejszyć aż o połowę w roku 2018 w stosunku do 2017.
Rosińscy celową działają na szkodę spółki i moją osobistą. Dlatego tym razem mówię: DOŚĆ. Nie mam zamiaru dalej tolerować kłamstw ludzi, którzy chcieliby, żeby WOSiR Szelment był ich prywatnym folwarkiem za publiczne pieniądze.
Zadam tylko jedno pytanie: Dlaczego p. Rosińscy nigdy nie zaprosili mnie na konferencje prasową i nie zadali MI tych pytań? Dlaczego ich rozmowa toczy się za pośrednictwem mediów? Wielokrotnie zapraszałem p. Rosińskich na spotkanie i merytoryczną rozmowę. Nigdy z niej nie skorzystali. Proszę więc sobie samemu odpowiedzieć dlaczego....