We wtorek (29.11) w suwalskim Ratuszu odbyło się spotkanie grupy zakupowej energii elektrycznej, podczas którego postanowiono, że zostanie ogłoszony trzeci przetarg z nieco zmodyfikowanymi zapisami.
Po dwóch przetargach wciąż nie ma chętnych firm, które dostarczą od 1 stycznia 2023r. prąd do suwalskich szkół, przedszkoli, szpitala, spółek miejskich czy spółdzielni mieszkaniowych. W związku z tym Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk zwołał wczoraj spotkanie z całą grupą zakupową, którą stworzono w celu zakupu energii, aby przedyskutować dalsze kroki.
- Nie dopuszczam do siebie takiej myśli, że: szkoły, przedszkola, spółdzielnie mieszkaniowe czy nawet suwalski szpital, a także firmy miejskie które za pomocą prądu dostarczają do mieszkań i domów wodę i ciepło pozostaną bez dostawcy prądu na przyszły rok. To obowiązek państwa by trafił do nas prąd zgodnie z przyjętymi w ostatnim czasie uwarunkowaniami i cenami, które określiła specjalna ustawa. Jest to niespotykane ale i bardzo niepokojące, gdyż nie tylko nasze miasto znajduje się w takiej sytuacji - mówił podczas spotkania prezydent.
Po konsultacjach i analizach prawnych podjęta została decyzja, że miasto ogłosi trzeci już przetarg z nieco zmodyfikowanymi zapisami. Włodarz ma także powiadomić Wojewodę Podlaskiego o zaistniałej sytuacji.
- Jest to ogromne nieporozumienie, że państwowe firmy energetyczne nie przystępują do przetargów i sprzedaży prądu dla wielu instytucji, które realizują działania na rzecz mieszkańców - powiedział Czesław Renkiewicz.