Myślał, że pomaga córce. 84-latek stracił 25 tys. zł

Kolejną ofiarą oszustów padł 84-latek z Suwałk

 

Kolejną ofiarą oszustów padł 84-latek z Suwałk. Mężczyzna uwierzył, że jego córka spowodowała wypadek i przekazał nieznajomej osobie ponad 25 tysięcy złotych.

 

Tylko w czwartek (13.04) przestępcy sześciokrotnie dzwonili do suwalczan, próbując wyłudzić pieniądze. I choć większość osób zachowała czujność to niestety jeden suwalczanin dał się oszukać. Kobieta podająca się za policjantkę poinformowała seniora, że jego córka spowodowała wypadek, w którym ucierpiała kobieta w ciąży. Fałszywa funkcjonariuszka dodała, że może ona uniknąć więzienia, jeżeli zapłaci odszkodowanie w wysokości 400 tysięcy złotych. 84-latek przyznał, że nie ma takich pieniędzy, ale może przekazać około 25 tysięcy złotych. 

 

Mężczyzna zapakował swoje oszczędności do torby i czekał na przyjście kuriera, któremu miał przekazać umówioną kwotę. Tak też się stało. Wkrótce przyszedł do niego mężczyzna, który odebrał od seniora ponad 25 tysięcy złotych. Dopiero po wszystkim suwalczanin zadzwonił do córki i zrozumiał, że padł ofiarą oszustów. 
 

Dodaj komentarz