Piłkarze suwalskich Wigier w sobotę (27.11) po raz ostatni w tym roku walczyli o punkty przed własną publicznością i pokonali KKS Kalisz 3:0.
W obecnym sezonie biało-niebiescy zdecydowanie lepiej czują się na Stadionie Miejskim w Suwałkach. Na dziesięć rozegranych meczów Wigry osiem wygrały, raz zremisowały i raz przegrały. Forma wyjazdowa wciąż jest do poprawy, jednak dziś trener Grzegorz mokry mógł cieszyć się ze swego pierwszego zwycięstwa w roli szkoleniowca biało-niebieskich.
Strzelanie Wigry rozpoczęły w 27 minucie spotkania. Piłka dośrodkowana z rzutu rożnego trafiła pod nogi Mikołaja Łabojki, który pokonał bramkarza gości i dał swojej drużynie prowadzenie. na 2:0 podwyższył tuż po przerwie Mariusz Rybicki, który dostał precyzyjne prostopadłe podanie i wykorzystał swoją okazję. Siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry wynik ustalił Kacper Zaborski, dla którego było to pierwsze trafienie w biało-niebieskich barwach.
Ostatni mecz na własnym obiekcie zakończony zdobyciem trzech punktów, ale zanim dojdzie do zimowej przerwy piłkarzy z Suwałk czeka jeszcze wyjazdowy mecz z Olimpią Elbląg, który rozegrany zostanie w sobotę 4. grudnia o godzinie 13.00.
