Charytatywny Bal po raz trzynasty

Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną

 

Ponad 300 gości bawiło się w sobotę (15.02) na XIII Charytatywnym Balu Wójta Gminy Suwałki i Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Suwałkach.

 

Sobotni bal to największe tego typu wydarzenie w gminie. Na przestrzeni 13 lat, za sprawą tej imprezy zbierano środki na budowę Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Brodzie Nowym, Domu Samopomocy w podsuwalskiej Białej Wodzie oraz zakup potrzebnych do nich pojazdów. W tym roku celem imprezy była zbiórka pieniędzy na budowę całodobowego ośrodka wsparcia osób z niepełnosprawnością intelektualną. Jak wyjaśniał Krzysztof Jurewicz, przewodniczący PSONI, całodobowy ośrodek wsparcia uzupełniłby ofertę opieki nad osobami z niepełnosprawnością i sprawił, że byłaby ona kompletna.

 

Pieniądze zbierane były podczas licytacji przekazanych na ten cel przedmiotów. Goście mogli nabyć między innymi dzieła sztuki, piłkarskie gadżety z autografami znanych sportowców, talony na usługi i wiele innych. Podczas balu Krzysztof Andrzej Gwaj, zastępca wójta  gminy Suwałki i Marek Jeromin, przewodniczący Rady Gminy Suwałki uhonorowali tytułem „Lidera przedsiębiorczości Gminy Suwałki” Zakład Stolarski "Dąb" z Białej Wody.
Jak przedstawili w uzasadnieniu tytułu, Zakład niejednokrotnie wspierał coroczny Bal Charytatywny Gminy Suwałki i Stowarzyszenia Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Przekazywane na wydarzenie przedmioty zawsze cieszyły się zainteresowaniem uczestników i uzyskiwały wysoką cenę podczas licytacji. Mając na uwadze rolę Zakładu dla rozwoju przedsiębiorczości gminy, doceniając profesjonalizm i społeczne zaangażowanie "Dąb" wyróżniono  tytułem, a jego twórców, Sławomira Chmielewskiego i Andrzeja Tarasiewicza, statuetką Kameduły.

 

Źródło: Gmina Suwałki

2 Komentarzy

Gmina Suwałki nie ma wójta. Jest zastępca i dobrze się sprawuje. Z tego, co widzę "Jerry" też dobrze się trzyma. "Podejrzany w sprawie Zbigniew M."  mógłby się tam ewentualnie pojawić jako jeden z tych, którym ten bal był poświęcony. Na pewno ma mocno nadszarpniętą psychikę. Areszt, teraz siedzi w piwnicy domu, żona wyjechała. Rzadko na słońce wychodzi. Pewnie się do odbycia wyroku przyzwyczaja. Ktoś przygarnie alpaki?

Dodaj komentarz