- Dzisiaj Donald Tusk pojechał do Gdańska. To jest jak obelga dla Polskiego narodu - mówił poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński podczas 44. rocznicy powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, która odbyła się w sobotę (31.08) w Suwałkach.
31 sierpnia obchodzimy Dzień Solidarności i Wolności – polskie święto państwowe, obchodzone w rocznice podpisania w Gdańsku porozumień sierpniowych, ustanowione w celu upamiętnienia historycznego zrywu Polaków do wolności i niepodległości z 1980 r., który zapoczątkował proces upadku komunizmu i wyzwolenia narodów Europy Środkowej i Wschodniej. Fala sierpniowych strajków z 1980 r. doprowadziła do powstania NSZZ „Solidarność” – pierwszej w krajach komunistycznych legalnej i niezależnej od władz opozycji związkowej. Dzięki „Solidarności” mogło dojść do przemian 1989 roku.
W Suwałkach 44. rocznica powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” rozpoczęła się w sobotni wieczór mszą świętą w Konkatedrze pw. św. Aleksandra w Suwałkach. Później zebrani przeszli pod pomnik księdza Jerzego Popiełuszki, gdzie zapalili znicze i złożyli kwiaty. Delegacje złożyły również kwiaty pod pomnikiem Jana Pawła II oraz pod Dąbkiem Wolności w Parku Konstytucji 3 Maja. Głos podczas uroczystości zabrali Bożena Anuszkiewicz, przewodnicząca suwalskiego oddziału NSZZ "Solidarność" i poseł Jarosław Zieliński. Oboje w swoich wystąpieniach nie szczędzili gorzkich słów obecnemu rządowi.
- Czym jest Solidarność? Ci, którzy są tutaj dzisiaj z nami dobrze wiedzą, że są to wartości, idee, które dalej nam przyświecają i które są dla nas w dalszym ciągu ważne. Mamy wśród działaczy wiele ofiar, po których możemy dziś tylko zapłakać i wspomnieć, że takie osoby były. Dzisiaj mamy przed sobą nowe wyzwania. To, co na co dzień funduje nam nowa władza, jak bardzo nie liczy się z naszymi wartościami, z ideami, które wyznajemy. Jak bardzo nasz głos jest pomijany w dyskusjach. Dyskusji nie ma. Dyskusja polega na użyciu słynnych ośmiu gwiazdek. My nigdy nie damy zamknąć sobie ust i prawda, wolność, to co jest dla nas najważniejsze, będzie nam zawsze przyświecało. Że będziemy wierni temu, co prezentowali sobą działacze 44 lata temu. Dziś jest nas mniej, ale myślę, że mamy przed sobą równie ogromne wyzwanie. Żebyśmy te nasze ideały przekazywali młodemu pokoleniu. Żeby młode pokolenie znało swoją historię, znało swoich bohaterów. Żebyśmy to my, Polacy pisali naszą historię, a nie żeby obce mocarstwa próbowały nam narzucić swoją wersję naszej historii - mówiła Bożena Anuszkiewicz.
- Naród Polski stać na wielkie rzeczy, tak było w dziejach wielokrotnie. I takim ostatnim wielkim dziełem była Solidarność, która zmieniła Polskę, obaliła ustrój komunistyczny, wyzwoliła Polskę spod sowieckiej dominacji. obaliła także mur berliński, otworzyła drogę narodom Europy Wschodniej do wolności i niepodległości, zmieniła Europę i można powiedzieć, zmieniła świat. Naród Polski jest jednak także zdolny do wielkich błędów i to trzeba powiedzieć z goryczą. Dlatego, że niektóre ze zwycięstw nie były dobrze wykorzystane, zwycięstwo Solidarności też. Popatrzcie państwo co się stało. Okrągły stół, była dyskusja czy to dobrze czy źle, no ale wtedy były takie czasy, że próbowała Solidarność po 9 latach od jej powstania zrobić co było możliwe na tamtą chwilę, na tamten czas. Potem co się stało - 1995 rok, drugie wolne wybory prezydenckie wygrywa komunista Aleksander Kwaśniewski, minister w rządzie PRL. Co się stało z Polskim narodem, że po pięciu latach od pierwszych wolnych wyborów znów wybiera komunistę. Mało tego, w 1992 roku następuje obalenie patriotycznego rządu Jana Olszewskiego. Kto bierze udział w tym dziele. Pamiętamy tych w cudzysłowie bohaterów z nocnej zmiany. Jeden z nich dzisiaj jest premierem. Dzisiaj Donald Tusk pojechał do Gdańska. To jest jak obelga dla Polskiego narodu i tam w tym symbolicznym, świętym miejscu on mówi o prawdzie. O wartościach, które oni chcą rzekomo w tej uśmiechniętej Polsce, która jest Polską kolejnego zniewolenia realizować, kultywować. nie bez powodu nazywamy obecną koalicję koalicją 13 grudnia. Nie tylko dlatego, że prezydent zaprzysiągł ten rząd 13 grudnia. Po raz pierwszy od roku 1989 jest jawna, można powiedzieć bezczelna koalicja z postkomunistami. Lewica, czyli dawne SLD, dawny PZPR jest dzisiaj w koalicji z Donaldem Tuskiem. 13 grudnia - nie tylko data, ale istota tego rządu jest właśnie taka. Mówi się przywracania emerytalnych przywilejów dla SB-ków. Popatrzmy co się dzieje w szkołach, jak się zmienia podstawę programową, usuwając patriotyczne treści z nauczania historii, z literatury. Usuwana jest religia ze szkoły, o którą walczyliśmy tyle lat. i tak dalej i tak dalej. Nie będę już mówił o siłowym zawłaszczaniu różnych instytucji jak media, które chcą zwać się publicznymi, czy też trybunały, sądy, KRS i tak dalej. Dzisiaj musimy to wszystko przywołać do refleksji własnej, grupowej, zbiorowej. Solidarność to wielka idea, wielka duchowa siła. Ona dzisiaj ma mniejsze znaczenie społeczne, bo zeszła bardziej na pozycje związkowe, ale do ideałów Solidarności, do ideału walki o wolną Polskę, godność człowieka, o prawdziwą suwerenność, trzeba się odwoływać. Bo to jest wielka tradycja, wielka sprawa. I dlatego dobrze, że w takim gronie tutaj jesteśmy. Bo czasem zwycięstwo liczby nie chce, męstwa potrzebuje - powiedział Jarosław Zieliński.