Suwalscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanych o rozbój na 65-letniej kobiecie. Napastnik zaatakował pokrzywdzoną w centrum miasta, a następnie zabrał jej torebkę.
W Nowy Rok przed godziną 7.00 Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach został poinformowany o rozboju, do którego doszło w centrum Suwałk. We wskazane miejsce natychmiast wysłał patrol. W rozmowie z pokrzywdzoną funkcjonariusze ustalili, że została ona zaatakowana przez nieznanego mężczyznę. Z relacji 65-latki wynikało, że napastnik najpierw przewrócił ją na ziemię, uderzył pięścią w twarz, a następnie zabrał jej torebkę z zawartością dokumentów, kart płatniczych i 30 złotych. Po ataku mężczyzna uciekł w nieznanym kierunku.
W minioną sobotę (09.01) policjanci zatrzymali 24-latka na jednej z ulic na osiedlu Północ. Okazało się, że suwalczanin posiadał przy sobie amfetaminę. W trakcie dalszych czynności śledczy ustalili, że mężczyzna usiłował też zapłacić za zakupy skradzioną kartą. W niedzielę zatrzymany usłyszał zarzuty rozboju i usiłowania kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy oraz posiadania narkotyków. Decyzją sądu 24-latek trafił na trzy miesiące do aresztu. Zgodnie z Kodeksem karnym za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności, a w warunkach recydywy kara ta może być dodatkowo zwiększona o połowę.