Zarzut zniszczenia mienia usłyszał 26-letni suwalczanin, który uszkodził drzwi w lokalu, po tym jak został wyproszony z imprezy.
Zdarzenie miało miejsce w nocy z soboty (22.10) na niedzielę, kiedy to patrol policji z Suwałk zauważył mężczyznę idącego środkiem jezdni w centrum miasta. Gdy mężczyzna zobaczył policyjny radiowóz, zawrócił. Mundurowi zatrzymali go i wyczuli od niego alkohol. W tym samym czasie do policjantów zbliżył się pracownik ochrony z pobliskiego lokalu, który poinformował, że zatrzymany mężczyzna chwilę wcześniej uszkodził drzwi. Jak się okazało 26-latek został wyproszony z imprezy i swoje niezadowolenie postanowił wyładować na przesuwnych drzwiach, które skopał i obrzucał różnymi przedmiotami, w tym doniczką. Pokrzywdzony oszacował straty na dwa tysiące złotych.
26-letni suwalczanin trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut uszkodzenia mienia za co grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.