Augustowscy policjanci zatrzymali 40-latka, który wykorzystywał nieuwagę lokatorów i z niezamkniętych domów kradł pieniądze.
W piątkowe (06.11) popołudnie policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Augustowie otrzymali zgłoszenie, że na terenie osiedla Borki w Augustowie nieznany mężczyzna wchodzi do domów. Wykorzystuje fakt, że w mieszkaniach drzwi nie były zamknięte na klucz. Zauważony przez domowników tłumaczył, że szuka znajomego, a następnie spłoszony oddalił się w kierunku innych posesji. Mundurowi natychmiast pojechali w rejon wskazanego osiedla. Już po chwili zatrzymali wychodzącego z jednej z posesji mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez zgłaszającego. 40-latek miał przy sobie dużą sumę pieniędzy w różnych walutach. Jak się później okazało, z jednego z mieszkań zniknęło 500 złotych, natomiast z dwóch pozostałych został spłoszony przez domowników.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W niedzielę usłyszał zarzut kradzieży oraz usiłowania kradzieży. Policjanci ustalili, że mieszkaniec powiatu ełckiego był już karany za podobne przestępstwa. Zgodnie z Kodeksem karnym za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast w warunkach recydywy może być zwiększona. Policjanci apelują do mieszkańców, aby zamykali drzwi na klucz do mieszkań, a także zwrócili uwagę, czy nie padli ofiarą złodzieja.