Drugi mecz z rzędu suwalskich Wigier zakończył się remisem. W sobotę biało-niebiescy (03.09) zremisowali na wyjeździe z Wissą Szczuczyn 3:3.
W poprzedniej kolejce remis z KS Michałowo 1:1 przed własną publicznością, teraz powrót z jednym punktem ze Szczuczyna. Po początkowych wysokich zwycięstwach podopieczni Kamila Lauryna złapali lekką zadyszkę. Ostatni mecz mogli również przegrać, gdyż rywale szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie, jednak na koniec obie drużyny zyskały po punkcie.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:1 dla gospodarzy. Choć rywale prowadzili już 2:0, straty udało się zmniejszyć po trafieniu głową Wojciecha Milewskiego. Po zmianie stron zawodnicy Wissy ponownie wyszli na dwubramkowe prowadzenie, jednak później trafiali już tylko goście z Suwałk, a konkretnie Marcin Fiedorowicz, który najpierw popisał się precyzyjnym strzałem z dystansu, a następnie po indywidualnym rajdzie doprowadził do wyrównania.
Podział punktów sprawił, że suwalczanie stracili pozycję lidera na rzecz ŁKS-u 1926 Łomża do której tracą obecnie jeden punkt. Tuż za Wigrami, ze stratą jednego punktu znajduje się Warmia Grajewo (część spotkań tej kolejki jeszcze nie została rozegrana - dop. red.). To właśnie zespół z Grajewa będzie kolejnym rywalem Wigier w 7. kolejce IV Ligi Podlaskiej, która zaplanowana jest na 10-11 września.
