Wyjątkowe stacje wypełnione nauką i zabawą czekały w poniedziałek (13.05) na dzieci i młodzież z suwalskich szkół w Państwowej Uczelni Zawodowej w Suwałkach, gdzie odbywał się Podlaski Festiwal Nauki i Sztuki.
Podlaski Festiwal Nauki i Sztuki to największa, cykliczna impreza w Polsce północno-wschodniej, popularyzująca naukę i sztukę. Wydarzenie skierowane jest do szerokiego grona odbiorców, od lat 3 do 103 – uczniów, studentów, przedszkolaków i dorosłych. Nie liczy się ani wiek, czy wykształcenie uczestnika – tu ceni się ciekawość świata i chęć odkrywania jego tajemnic. Celem Festiwalu jest upowszechnianie nauki i osiągnięć naukowców z regionalnych uczelni wyższych. Organizatorzy chcą zwrócić uwagę na wartość i przydatność prowadzonych przez nich badań oraz przybliżyć odbiorcom charakter ich działalności.
Jedna z festiwalowych imprez jak co roku odbywa się w patio Państwowej Uczelni Zawodowej w Suwałkach. Na zebranych czekało wiele atrakcji w tym m.in. pokaz i kurs pierwszej pomocy, warsztaty makijażu, nauka programowania z użyciem klocków lego, eksperymenty chemiczne, pokaz sprzętu i zbierania śladów z miejsca przestępstwa w cen dla najmłodszych animacje i kreatywne zabawy naukowe.
- To już 20. edycja Podlaskiego Festiwalu Nauki i Sztuki w którym pokazujemy, że nauka jest fascynująca i zarażamy tą miłością do nauki już najmłodsze dzieciaki. Każdego roku kilkanaście uczelni w województwie podlaskim organizuje takie festiwale w swoich placówkach. My przygotowujemy suwalską odsłonę, oczywiście w Państwowej Uczelni Zawodowej. Na patio Uczelni dzisiaj na dzieci i młodzież czeka kilka stacji naukowych, jak np. "bądź bezpieczny", gdzie jest takie swoiste centrum kryminalistyczne, "kolorowy zawrót głowy", czyli takie zabawę i animacje dla najmłodszych maluchów, są ratownicy medyczni, ekonomiści, którzy uczą małe dzieci, jak stać się bogatym, jest centrum logistyczne, czy kosmetologia z tatuażami i z malowaniem buziek. Oprócz tego mamy też dzisiaj otwarte laboratoria, czyli laboratorium chemii i laboratorium budownictwa oraz centrum symulacji medycznej. Tam poszczególne grupy mają już takie stricte zajęcia warsztatowe. Więc to jest jeden dzień przepełniony nauką, w którym zarażamy miłością właśnie do nauki i pokazujemy, że tak naprawdę można wspaniale spędzić czas nie tylko przed smartfonem, ale również i z pomocą nauki - tłumaczył Dawid Harasim, rzecznik prasowy suwalskiej Uczelni.