Do policyjnego aresztu trafił 23-latek, który spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając w pojeździe 15-letniego brata. Jak się okazało, powodem takiego zachowania było 2,5 promila alkoholu w organizmie kierującego.
W środę (15.04) tuż przed północą w miejscowości Kukowo oleccy policjanci zauważyli w przydrożnym rowie uszkodzony pojazd marki Audi. Natychmiast zatrzymali się, aby sprawdzić co się stało. Funkcjonariusze przy pojeździe zastali jedynie młodego chłopaka. W toku prowadzonych czynności ustalili, że pojazdem kierował 23-latek, który najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem, dachował i wjechał do rowu. Następnie uciekł z miejsca zdarzenia pozostawiając tam 15-letniego brata.
Z uwagi na powyższe okoliczności na miejsce zostali skierowani kolejni policjanci oraz strażacy. W wyniku sprawdzania pobliskiego terenu, służby znalazły 23-latka, który ukrywał się w trawie. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny, które wykazało w jego organizmie około 2,5 promila alkoholu. Mieszkaniec gminy Olecko został zatrzymany w policyjnym areszcie do wyjaśnienia. Za kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.