Rodzina, przyjaciele i znajomi żegnali w piątek 4. grudnia Mirosława Szyszko, znanego suwalskiego przedsiębiorcę i społecznika.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się dziś w samo południe w kościele parafialnym pw. Błogosławionej Anieli Salawy w Suwałkach. Głos podczas mszy zabrał syn zmarłego, Tomasz Szyszko, który w wielu ciepłych słowach wspominał ojca oraz prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz, który mówił o wieloletniej współpracy i działaniach na rzecz miasta. W trakcie mszy zebrani wysłuchali piosenki autorstwa Mirosława Szyszko, którą nagrał trzy miesiące przed śmiercią z dedykacją dla swego syna Sebastiana, zmarłego w 2011 roku w wieku jedynie 20 lat. Po mszy nastąpiło wyprowadzenie urny z prochami zmarłego na na cmentarz parafialny przy ul. Bakałarzewskiej.
Mirosław Szyszko zmarł 27. listopada w wyniku powikłań po zakażeniu koronawirusem. Miał 60 lat. Od najmłodszych lat pasjonował się muzyką, co zaowocowało założeniem zespołu muzycznego "Brutal", w którym był wokalistą. W Suwałkach dał się poznać jako utalentowany przedsiębiorca i lokalny społecznik. Był twórcą i właścicielem Biura Usługowo-Handlowego Mirage, Hoteli Szyszko i Holiday Stary Folwark, Mirage Centrum BHP, Mirage Narzędzia oraz Agencji Ochrony GNOM. Zasiadał we władzach Izby Przemysłowo-Gospodarczej w Suwałkach oraz działał w Radzie Gospodarczej przy Prezydencie Miasta Suwałk. Angażował się zarówno w wydarzenia sportowe, kulturalne, jak i charytatywne. Za swą działalność otrzymał nagrodę prezydenta Suwałk, Włócznię Jaćwingów.
