"Obława Augustowska - trudna droga do prawdy i godnej pamięci" to tematyka sympozjum, które we wtorek (28.03) odbyło się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II Stopnia w Suwałkach.
Co w wolnej Polsce przeszkadza prawdzie i godnej pamięci o Obławie Augustowskiej? Jakie znaki Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej w przestrzeni publicznej powstały w latach 2014-2022? Jaka jest historia księdza Prałata Stanisława Wysockiego, orędownika Obławy Augustowskiej? Na te i inne pytania można było uzyskać odpowiedź podczas dzisiejszej konferencji popularno-naukowej w Suwałkach, zorganizowanej przez Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej 1945 roku. Swoje prelekcje wygłosili m.in. prof. Jan Żaryn, polski historyk zajmujący się w szczególności historią Kościoła katolickiego w Polsce w XX wieku, Teresa Kaczorowska, polska reporterka, pisarka, autorka m.in. książek reporterskich poświęconych zbrodni katyńskiej, a także ks. prał. Stanisław Wysocki, poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński oraz phm. Piotr Rydzewski, wiceprezes Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej 1945 Roku. Na koniec odbyła się ogólna rozmowa pomiędzy uczestnikami wydarzenia.
Celem organizacji sympozjum, jak powiedział poseł Jarosław Zieliński, który objął wydarzenie honorowym patronatem, było szersze omówienie zagadnień związanych z Obławą Augustowską niż ma to miejsce podczas różnych uroczystości. Jak dodał, chcą rozmawiać zarówno o tym co już udało się ustalić, ale też o tym czego wciąż nie wiadomo i dlaczego nie wiadomo.
- Podczas odbywających się co roku uroczystości poświęconych Obławie Augustowskiej możemy powiedzieć o tym co ważne dla tej sprawy tylko trochę, gdyż czas jest ograniczony. Natomiast poprzez taką konferencję chcemy przedstawić to wszystko co jest ważne, ale wymaga nieco więcej czasu, żeby to omówić. Mówimy o prawdzie, czyli o tym co już wiemy o Obławie Augustowskiej oraz o tym czego jeszcze nie wiemy i dlaczego o tym nie wiemy, gdyż jest to wciąż w pewnym sensie biała plama. Nie znamy choćby miejsca pochówku osób pomordowanych. Mówimy też o pamięci o Obławie Augustowskiej, o tym co udało się zrobić, aby upamiętnić tą wielką komunistyczną zbrodnię, ale też o tym co przeszkadza w dotarciu do tej trudnej prawdy. Mimo upływu lat, mimo 30 lat wolnej Polski wciąż mamy kłopoty z godną pamięcią, z pełną prawdą i przyczyny dla których tak się dzieje trzeba zdefiniować.
Poseł dodał również, że chce, aby wznowione zostało śledztwo dotyczące Obławy Augustowskiej. Jak przekazał, Rada do spraw Upamiętnienia Ofiar Obławy Augustowskiej, funkcjonująca przy Instytucie Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego na ostatnim posiedzeniu przedyskutowała sprawę zawieszonego śledztwa ws. Obławy i uznała, że nie zostały jeszcze wyczerpane wszystkie możliwości zgromadzenia materiału dowodowego. W związku z tym Rada jednomyślnie wystąpiła do prokuratorów IPN o ponowne wznowienie postępowania.
- Mamy nadzieję, że śledztwo uda się wznowić, gdyż naszym zdaniem argumenty są oczywiste i przemawiające za taką decyzją. Nasze zdziwienie budzi w ogóle fakt zawieszenia tego postępowania. W sposób oczywisty nie zostały jeszcze wyczerpane pewne możliwości, chociażby nie zostali jeszcze wysłuchani świadkowie tamtych wydarzeń. Ksiądz Stanisław Wysocki sam przyznał, że nie został przez IPN przesłuchany. Nie zostali też prawdopodobnie przesłuchani wszyscy ci, którzy mogą mieć wiedzę, spośród żyjący członków rodzin tych, którzy byli po drugiej stronie, czyli po stronie oprawców. I nie chodzi tu o to aby karać, czy przenosić winę na rodziny, bo rodziny są niewinne za to co robili ich przedstawiciele, ich członkowie przed laty. Natomiast mogą mieć w tym temacie wiedzę, czy dokumenty, którymi mogliby podzielić się z Instytutem Pamięci Narodowej i temu między innymi służy nasz postulat.