Zawody sprawności kawaleryjskiej można było podziwiać w niedzielę (26.06) na placu konkursowym między ulicami Świerkową i Nowomiejską w Suwałkach.
Za nami XXI Piknik Kawaleryjski w Suwałkach. W sobotę (25.06) można było podziwiać zawody nad Zalewem Arkadia, a dziś tradycyjnie już impreza przeniosła się do innej części miasta. Przybyli widzowie mogli zobaczyć konkursy we władaniu szablą i lancą, pokaz historyczny, wystawy militariów i broni, czy stoiska z regionalnymi publikacjami. Jak mówił Jerzy Brzozowski, dyrektor Muzeum Okręgowego w Suwałkach, do miasta przyjechało ponad 50 kawalerzystów.
- Program co roku oparty jest na podobnym schemacie, czyli przedwojennych zawodów Militarti, przy czym my wybraliśmy tylko część konkurencji, gdyż w innym wypadku Piknik Kawaleryjski musielibyśmy wydłużyć do trzech lub czterech dni. Dodatkową okolicznością tegorocznego pikniku jest fakt, że w maju upłynęło sto lat od przybycia do Suwałk 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich i objęcia koszar przy ulicy Sejneńskiej. Co do popularności tego typu wydarzeń, jest dużo osób, które kochają konie. Nie wszyscy z bliska, niektórzy tylko z daleka chcą je podziwiać. Jest też cała grupa osób w Suwałkach i w okolicach, która jeździ, ma własne konie i własne stadniny. Coraz żywsze są natomiast reakcje ludzi na ulicach, gdy przejeżdżamy. Setki samochodów zatrzymują się i praktycznie każdy zaczyna filmować, robić zdjęcia. Szczególnie najmłodsi są pod wrażeniem koni. Także duch kawalerii w mieszkańcach Suwałk i tych, którzy odwiedzają miasto nie zaginął i my będziemy robili wszystko żeby go podsycać i kontynuować - mówił dyrektor.
