W przyszłym roku lodowisko miejskie przy Szkole Podstawowej nr 11 najprawdopodobniej będzie funkcjonowało dłużej. Na ostatniej sesji Rady Miasta pojawił się również temat budowy drugiego obiektu w centrum Suwałk.
Miejskie Lodowisko przy Szkole Podstawowej nr 11 w Suwałkach cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców miasta. Radni zastanawiają się jednak, czy jeden obiekt jest w stanie powstałe zapotrzebowanie ze strony suwalczan. Temat pojawił się w środę (29.01) podczas sesji Rady Miasta. Anna Ruszewska z klubu Razem Dla Suwałk oprócz wystąpienia, skierował w tej sprawie interpelację do prezydenta. Apelowała w niej o przedłużenie okresu użytkowania miejskiego lodowiska w następnym roku, uwzględnienie suwalskiej karty mieszkańca przy zakupie biletów oraz właśnie rozważenie budowy drugiego lodowiska w centrum Suwałk.
- Zwracam się z uprzejmą prośbą o przedłużenia okresu użytkowania miejskiego lodowiska, które od lat cieszy się ogromną popularnością wśród mieszkańców naszego miasta, stanowiąc nie tylko miejsce rekreacji, ale również ośrodek sportu i integracji społecznej. Dodanie lodowiska do listy miejsc honorujących suwalska kartę mieszkańca jeszcze bardziej zwiększy jego atrakcyjność i zachęci mieszkańców do aktywnego korzystania. Obecne lodowisko, mimo że cieszy się dużym zainteresowaniem, nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb mieszkańców, więc warto rozważyć budowę drugiego lodowiska w centrum Suwałk, co ożywiłoby również tę cześć miasta, zwłaszcza w okresie zimowym - argumentowała radna.
Anna Ruszewska dodała również, że warto będzie przeprowadzić konsultacje społeczne w sprawie budowy nowego lodowiska, aby poznać oczekiwania mieszkańców i zainteresowanych podmiotów. Można także rozważyć możliwość zastosowania nowoczesnych rozwiązań, takich jak energooszczędne oświetlenie, czy systemy zarządzania energią, które pozwolą obniżyć koszty eksploatacji lodowiska oraz nawiązać współpracę z lokalnymi klubami sportowymi w celu wykorzystania lodowiska do szkolenia zawodników i organizacji zawodów.
Roman Rynkowski, zastępca prezydenta Suwałk zapewniał, że wydłużenie funkcjonowania lodowiska od przyszłego roku nie będzie stanowiło żadnego problemu.
- Jeżeli chodzi o wydłużenie okresu funkcjonowania lodowiska to nie ma tutaj żadnego problemu. My zawsze planujemy to do ferii zimowych plus tydzień, ale jeżeli są chętni to zawsze jest zgoda na to, żeby lodowisko funkcjonowało dłużej. Zależy nam bardzo na tej aktywności młodych ludzi i nie tylko młodych, bo chodzą tam osoby w różnym wieku. Jeśli chodzi o opłaty to też zobaczymy po zakończeniu sezonu. Zainteresowanie było bowiem ogromne - powiedział wiceprezydent.
Większy problem stanowi pomysł budowy drugiego obiektu. Rynkowski zwrócił uwagę, że funkcjonujący obiekt przy SP 11 wymaga coraz większych nakładów finansowych.
- W przypadku nowej inwestycji musimy mieć na uwadze jedną rzecz. Oczywiście dobrze by było, gdyby powstało kolejne lodowisko, tylko stan urządzeń, które są przy SP 11 i samej infrastruktury wymaga już sporych inwestycji finansowych. Mówimy tu m.in. o rolbie, czyli pojeździe czyszczącym i wygładzającym lód. Trzeba też pamiętać o agregacie, który ma sporo lat i tylko czekać, kiedy coś z nim zacznie się dziać.
W temacie lodowisko wypowiedziała się również Wioletta Wawrukiewicz, również z klubu Razem dla Suwałk. Jej zdaniem warto jeszcze rozważyć możliwość wprowadzenia zdalnego zamawiania biletów na lodowisko poprzez aplikację bądź stronę internetową.
- Co do samego systemu pewnie byłoby to trudne, bo to jest jednak bardzo krótki czas. Można pójść we kierunku takim jaki jest w Aquaparku, gdzie jest taka aktywna tablica, telewizor, gdzie można zobaczyć ile osób w danym momencie jest w obiekcie i czy można przyjść, czy trzeba poczekać. Na pewno będziemy nad tym tematem pracować - odpowiedział Roman Rynkowski.
