Dwóch kierowców prowadzących auto pod wpływem alkoholu zatrzymali we wtorek (01.11) policjanci z Suwałk. Rekordzista miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie.
Wczoraj suwalscy policjanci sprawdzali stan trzeźwości kierowców poruszających się po terenie powiatu suwalskiego, kontrolując łącznie ponad 400 kierowców. Kolejny raz znalazły się osoby, które postanowiły wsiąść za kółko "na podwójnym gazie". Wczoraj przed godziną 13.00 dzielnicowi z Raczek zatrzymali kierującego fiatem 56-latka, który jechał przez Rudniki, co chwila zwalniając i przyspieszając. W rozmowie z policjantami od mężczyzny czuć było alkohol, a badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie. Zatrzymany kierowca tłumaczył się mundurowym, że z rana wypił jedynie niecałą szklankę wódki. Dodatkowo okazało się, że 56-latek nie posiada uprawnień do kierowania.
Drugiego nietrzeźwego kierowcę zatrzymali policjanci z Filipowa kilka minut po godzinie 14.00. Zwrócili oni uwagę na citroena, który gwałtownie skręcił na parking w Filipowie. Badanie stanu trzeźwości, siedzącego za kierownicą 42-latka wykazało, że mężczyzna ma blisko trzy promile alkoholu w organizmie.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności.