Wykonawca wyłoniony - nowa kładka do końca sierpnia

Modernizacja kładki przez rzekę Czarna Hańcza przy ulicy Ogrodowej w Suwałkach

Władze Suwałk rozstrzygnęły przetarg dotyczący modernizacji kładki przez rzekę Czarna Hańcza przy ulicy Ogrodowej w Suwałkach.

 

W listopadzie ubiegłego roku Zarząd Dróg i Zieleni w Suwałkach poinformował, że z uwagi na aktualny zły stan techniczny została wyłączona z użytkowania dotychczasowa kładka położona na Czarnej Hańczy pomiędzy ul. Ogrodową i ul. Reymonta. Z uwagi na to, że to istotny ciąg komunikacyjny zaszła konieczność pilnego remontu obiektu, który znalazł się w budżecie Miasta Suwałki na ten rok. Przeznaczono na ten cel 300.000 zł.

 

Po dokonaniu badania i oceny ofert złożonych w postępowaniu, władze Suwałk zdecydowały, że najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Budownictwo Przyrodnicze DANBUD Aleksander Daniłowicz z Suwałk, która wykona inwestycję za kwotę 287 756,75 zł (Najdroższa z ofert, które wpłynęło w postępowaniu wynosiła ponad pół miliona złotych). W ramach tych środków mają zostać wykonane m.in.: roboty przygotowawcze i rozbiórkowe, modernizacje elementów istniejącej kładki, konstrukcje w postaci rusztu z belek stalowych i w celu zabezpieczenia ruchu pieszego balustrady. Prace budowlane zgodnie z zapisami przetargu powinny zakończyć się do 31 sierpnia 2021r.
 

3 Komentarzy

strzała

11/02/2021

To nie możliwe żeby tyle to kosztowało. Jasna chol..a czy nie ma bata na ta stajnię augiasza? Przecież to są pieniądze mieszkańców miasta.

Kiep kpu

11/02/2021

Kwota powala (kto odpowiada za takie wyceny?). Wystarczy pójść tam i zobaczyć. Pięciometrowy mostek, bez możliwości przejazdu (i dobrze) - tu na zdjęciu wygląda na dwudziestoparometrowy most, szerokości słusznej. MODERNIZACJA za 300 tysięcy? Co na to NIK i inne instytucje powołane do ochrony publicznego grosza?

Zamknięty na głucho znienacka w listopadzie - obecnie barierki i znaki zakazu leżą w rzece (zapraszamy zarządy i inne urzędniki - nacieszcie oczy tym widokiem), bo którędyś przez rzekę trzeba się przeprawiać, zwłaszcza do szkoły i pracy - w jedną i drugą stronę.

Zamiast wyremontować mostek w miesiącach letnich, yntelygentnie czekano do listopada. Po dogłębnym namyśle (4-miesięcznym) okazuje się, że koszt remontu kładki (!) ma wynieść majątek i jeszcze czekać trzeba będzie na jego MODERNIZACJĘ (!) dodatkowe ponad pół roku. Do czasu otwarcia szkół powinno się też zorganizować uczniom jakieś kursy latania, żeby mogli przefruwać tę kładkę w drodze do szkoły. Rozpacz. 

Dodaj komentarz