Na pomoc w walce z chorobą liczy suwalczanin Dariusz Krupowicz u którego wykryto rzadki nowotwór złośliwy – mięsak maziówkowy.
Dariusz Krupowicz ma 32 lata i pochodzi z Suwałk. Historia jego choroby sięga 2018 roku, kiedy to podczas treningów siatkówki zaczął odczuwać lekki ból w kolanie. Przeprowadzona została pomyślnie operacja wycięcia Torbieli Bakera z kolana, jednak po kilku tygodniach okazało się, że w nodze rozwijał się rzadki nowotwór złośliwy – mięsak maziówkowy. We wrześniu 2021 roku Dariusz rozpoczął chemioterapię, a trzy miesiące później przeszedł operację przy której nie obeszło się bez poważnych komplikacji (wielokrotne zakażenie, niewłaściwe zdjęcie szwów, zatorowość płucna). Podczas leczenia zatorowości lekarze wykonali również kontrolne USG. Zauważono zgrubienie w pachwinie i obszarze blizny pod kolanem. Wyniki biopsji wykonanej w Warszawskim Instytucie Onkologii potwierdziły przerzut i wznowę satelitarną.
- W listopadzie 2022 roku zakończyłem chemioterapię i poczułem, że wracam do życia! Spędziłem pierwsze święta od początku choroby w spokoju, znów się uśmiechałem. Ale radość nie trwała długo… Na rutynowej kontroli okazało się, że w płucu mam 5-milimetrowy guzek. Lekarz się nie przejął, polecił wrócić za 3 miesiące na kolejne badanie. W międzyczasie ciężko i boleśnie się rehabilitowałem, by wrócić do sprawności. Niestety, okazało się, że to, czym miałem się nie martwić, jest kolejnym atakiem nowotworu! Guz urósł, pojawiły się kolejne… Następna operacja i potworny ból, który ciężko znieść… Na domiar złego guz w kolanie odrastał! W tamtym momencie nie wiedziałem, czym mam się martwić bardziej – płucami czy nogą - relacjonuje suwalczanin.
Guz jest ogromny. Instytut Onkologii podjął decyzję o amputacji nogi, lecz dla Darka jest to ostateczne rozwiązanie.
- Obecne metody leczenia, które niestety nie są jeszcze praktykowane w Polsce, oferują możliwość całkowitego wyzdrowienia z zachowaniem kończyny. Jest to dla mnie ogromna szansa, choć wiąże się z ogromnymi kosztami. Mam szansę rozpocząć leczenie w Izraelu! Niestety, jego szacunkowa kwota to ok. 1 500 000 zł. Zwracam się do Was z prośbą o wsparcie w powrocie do zdrowia. Chciałbym znowu poczuć rutynę i radość dnia codziennego, mieć z żoną dzieci, móc je wychować, wrócić do pracy w wojsku w Suwałkach oraz cieszyć się życiem - zwraca się z prośbą Dariusz Krupowicz.
Link do zbiórki - https://www.siepomaga.pl/dariusz-krupowicz