Zwycięstwo po pięciosetowym pojedynku odnieśli we wtorek (02.04) siatkarze Ślepska Malow Suwałki, którzy przed własną publicznością pokonali Stal Nysę 3:2.
Siatkarze Ślepska Malow Suwałki z kolejnym ligowym zwycięstwem. Tym razem podopieczni trenera Dominika Kwapisiewicza przełamali złą passę z PSG Stalą Nysa i pokonali przyjezdznych 3:2 (25:17, 23:25, 25:17, 24:26, 15:9). W pierwszym secie dominowali gospodarze, ale PSG Stal Nysa szybko zdołała doprowadzić do remisu. Błędy w grze i problemy z serwisem gości skutkowały zwycięstwem 25:17. W drugim secie jednak to podopieczni trenera Damiana Plińskiego kontrolowali przebieg rywalizacji i zwyciężyli w nim 25:23, czym doprowadzili do remisu. "Stalowcy" znacznie poprawili przyjęcie i grę w obronie. W trzeciej odsłonie gospodarze ponownie przejęli inicjatywę, wygrywając 25:17. Duża w tym zasługa świetnej gry Zigi Sterna i Bartosza Filipiaka, którzy poprowadzili biało-niebieskich do zwycięstwa.
W czwartej partii Stal zaczęła dobrze, ale później traciła impet. Nie brakowało nerwowości po obu stronach siatki. Końcówka seta należała do siatkarzy z Nysy, którzy doprowadzili do tie-breaka. Decydujący set to ponowna dominacja gospodarzy, którzy zwyciężyli 15:9. MVP, czyli najlepszym zawodnikiem spotkania, został Bartosz Filipiak, atakujący Ślepska Malow Suwałki.
Do końca rundy zasadniczej suwalskim siatkarzom pozostał do rozegrania jeden wyjazdowy mecz z ekipą AZS Olsztyn. Po 29 meczach Ślepsk ma na koncie 29 punktów i zajmuje 12 miejsce w ligowej tabeli. Biało-niebiescy nie mają już szans wskoczyć wyżej w rundzie zasadniczej, gdyż zajmujący jedenaste miejsce Barkom-Każany Lwów ma punktów 37. Natomiast po rundzie zasadniczej Ślepsk będzie miał jeszcze szansę na zajęcie miejsca wyżej po rozegraniu dodatkowych spotkań o 11. lokatę.
