Tylko w poniedziałkowy (18.01) poranek Straż Miejska w Suwałkach pomagała uruchomić kilkanaście samochodów w których przy obecnych mrozach zawiódł akumulator.
Zima w końcu przyszła do Suwałk, a wraz z nią mrozy i... problemy z odpaleniem samochodu. Wciąż nie wszyscy mieszkańcy zdają sobie sprawę, że w takiej sytuacji mogą zwrócić się do straży miejskiej, która posiada specjalistyczne urządzenie i bezpłatnie pomoże uruchomić samochód. - Świadczymy taką usługę dla osób, które płacą podatki w naszym mieście. Jeżeli komuś z jakiejś przyczyny samochód nie chce odpalić, chodzi tu w szczególności o duże mrozy i problemy z akumulatorem, to posiadamy specjalne urządzenie z którym przyjeżdżamy i pomagamy samochód uruchomić. Prosiłbym jednak, aby nie dzwoniły osoby, które mają samochody ciężarowe czy busy z dużymi silnikami. Nasze urządzenie w takich przypadkach nie pomoże, gdyż jest przeznaczone jedynie do samochodów osobowych - powiedział Grzegorz Kosiński, komendant Straży Miejskiej w Suwałkach.
Dzwoniąc należy podać swój numer telefonu i rejestracji samochodu, a dyżurny wysyła pomoc lub wpisuje nas na listę oczekującą. - Nie zawsze możemy od razu pomóc. Czasami mamy interwencje związane z osobami pijanymi bądź bezdomnymi i wtedy taka interwencja jest priorytetowa. Dopiero po jej zakończeniu będziemy mogli przyjechać. Czasem trzeba więc troszeczkę poczekać, ale staramy się zawsze pomóc jak najszybciej. Przy obecnych mrozach przeżywamy istny Armagedon. Dziś (18.01) pomogliśmy uruchomić kilkanaście samochodów i urządzenie się wyczerpało. Dopiero gdy się w pełni naładuje będziemy mogli znowu wyjechać z pomocą - informuje komendant.
Po pomoc straży miejskiej można zadzwonić w dni robocze od 7.00 do 22.00 oraz w soboty. Tu godziny pracy zależne są od działań straży miejskiej w mieście. Z tego typu pomocy można skorzystać jedynie na terenie miasta Suwałk.
