Suwalczanie włączyli się w akcję #SprzątamyDlaPolski

Klub Młodych Stowarzyszenia "Dla Polski", sprzątanie lasu

W sobotę (24.04) w ramach ogólnopolskiej akcji #SprzątamyDlaPolski organizowanej przez Klub Młodych Stowarzyszenia "Dla Polski", młodzi mieszkańcy Suwałk włączyli się w ekologiczny projekt i w ciągu kilku godzin zebrali łącznie 18 worków śmieci. 

 

- Ilość śmieci - butelek, puszek, kartonów, worków foliowych, papierów wyrzucanych do lasu, na pole czy łąkę jest zatrważająca. Poprzez sobotnią akcję młodzi ludzie chcą pokazać jak bardzo powinniśmy zwracać uwagę na postawę odpowiedzialności. To właśnie dlatego projekt ma również aspekt edukacyjny. Mamy tylko jedną Ojczyznę i powinniśmy zgodnie z duchem patriotyzmu dbać o to, żeby nasze piękne tereny pozostawały czyste - przekazał  Piotr Wasilewski, jeden z organizatorów akcji.

 

- Uczestnicy z naszej miejscowości byli częścią ogólnopolskiej akcji, w której wzięło udział ponad 1000 osób w kilkudziesięciu miejscowościach we wszystkich województwach w całej Polsce. Wspólnie udało się zebrać kilka tysięcy worków śmieci - dodaje Kamil Golubek.

 

- Dbajmy o własne środowisko i nie zapominajmy o tym, że to również od nas zależy jak będzie wyglądało w przyszłości środowisko przyrodnicze naszego kraju. Warto poświęcić kilka minut więcej i wyrzucić śmieci do kosza niż zostawić je w lesie czy na łące, ponieważ puszki, butelki czy opakowania same z siebie nie znikną. Dbanie o środowisko to również przykład patriotycznej postawy, którą uczestnicy akcji #SprzątamyDlaPolski promują. To najbardziej skuteczny sposób na zabieganie o promowanie wartości ekologicznych - podsumował Grzegorz Izbicki.

 

3 Komentarzy

Kto reklamuje akcję - bo przecież istniejący działacze nie wskazują. To Stowarzyszenie DLA POLSKI - Ruch Adama Andruszkiewicza jak wskazują ruch społeczny hołdujący hasłu "Bóg, Honor, Ojczyzna". Chcemy żyć i działać dla Polski, krzewić patriotyzm i wspierać działania na rzecz naszej suwerenności i wolności. Jak widać poza działaczami na fotkach, nikt więcej nie chciał firmować akcji pod egidą gościa od kilometrówek. 

To ten, co pobierał kilometrówki nie mając samochodu, świeżą żoną wadził na szefa PiS-owskiej fundacji, zdradził narodowców dla PiS za obietnicę że prokuratura nie będzie go śigać za fałszowanie podpisów na listach poparcia.
Wszystko dla Polski!

Dobrze, że ktoś sprząta. Szkoda tylko, że do tego potrzebna jest jakaś organizacja i aparat fotograficzny. Może poza obiektywem, również te osoby sprzątają?

Dodaj komentarz