Władze Suwałk zastanawiają się nad sprowadzeniem topowej gwiazdy na przyszłoroczną edycję Suwałki Blues Festiwal. Koncert miałby być jednak płatny.
Choć tegoroczna edycja z powodu pandemii koronawirusa się nie odbyła, to władze Suwałk liczą, że w przyszłym roku imprezę uda się przeprowadzić. Środki w budżecie miasta na ten cel są zabezpieczone, a w dodatku Suwalski Ośrodek Kultury pozyskał z funduszy norweskich 350 tysięcy euro dotacji. W związku z tym rozpoczęły się rozmowy nad terminem wydarzenia, miejscem i zakontraktowaniem gwiazd. Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk chce, aby zaprosić, jak to ujął, "gwiazdę z prawdziwego zdarzenia". Gaża topowej gwiazdy bluesowej to przedział w granicach 500 - 700 tysięcy złotych. Do tego dochodzą kwestie techniczne jak sceny i nagłośnienie.
- Można zastanowić się czy nie wprowadzić takiej formuły, w której koncert główny jest płatny. Koncert nie odbył by się na ulicy Kościuszki, a najprawdopodobniej na Zarzeczu 26. Chcemy podnieść atrakcyjność naszego festiwalu kontraktując czołowe gwiazdy światowego bluesa, ale również chcemy mieć dodatkowe źródło finansowania tego festiwalu pochodzące z odpłatności za główne wydarzenie. Cała reszta oczywiście wciąż byłaby bezpłatna - mówił włodarz.
Rozmowy dotyczyły również daty przyszłorocznego wydarzenia, choć wiele wskazuje jednak, że termin pozostanie bez zmian. - W przyszłym tygodniu chcemy przeanalizować sytuację i zacząć podejmować konkretne działania wraz z rozmowami na temat kontaktowania gwiazd. Oczywiście nie mamy pewności jaka będzie sytuacja w lipcu przyszłego roku. Z uwagi na problematyczną suwalską pogodę zaproponowałem, aby lekko skorygować termin na 1,2,3 i 4 dzień lipca. Poprosiłem o informację, czy w tym terminie odbywają się jakieś inne wydarzenia muzyczne i z tego co się dowiedziałem, w tych dniach organizowany jest Open’er Festival, a w Suwałkach Miejskie Święto Biegania. Stąd też mój pomysł, aby rozpoczynać wakacje Suwałki Blues Festiwalem raczej nie dojdzie do skutku. Najlepiej będzie chyba zostać przy drugim lipcowym weekendzie, ale to wszystko wciąż jest jeszcze analizowane - przekazał prezydent.
