Uroczystości z okazji 86. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej odbyły się w poniedziałek (01.09) pod Pomnikiem Żołnierzy Września 1939 r. przy ul. Wojska Polskiego w Suwałkach.
Tegoroczne obchody z udziałem kombatantów, harcerzy, pocztów sztandarowych, władz samorządowych i przedstawicieli instytucji tradycyjnie rozpoczęły się w samo południe sygnałem syren, po który odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego. Był apel poległych, modlitwa, salwa honorowa i złożenie kwiatów przez delegacje. Głos w trakcie uroczystości zabrali Czesław Renkiewcz, prezydent Suwałk, posłowie Jarosław Zieliński z Prawa i Sprawiedliwości i Jacek Niedźwiedzki z Koalicji Obywatelskiej, a także Jerzy Brzozowski, dyrektor Muzeum Okręgowego w Suwałkach, który przedstawił rys historyczny.
- Już przed pierwszym września suwalskie oddziały zajęły swoje pozycje wzdłuż granicy z Prusami. 2. września samoloty niemieckie zbombardowały ładujący się na pociąg 41 suwalski pułk piechoty i suwalskie koszary. Już 2. września byli pierwsi zabici i ranni wśród żołnierzy u ludności cywilnej. Mimo że Suwałki i Suwalszczyzna nie stanowiły głównych kierunków uderzeń wojsk niemieckich, to ta wojna dotarła do nas niezwykle szybko. Jeśli chodzi o walki, to tak naprawdę w samych Suwałkach walk nie było ze względu na to, że suwalskie oddziały wymaszerowały. Ale warto pamiętać, że już w pierwszych dniach września oddziały suwalskiej brygady kawalerii toczyły walki na pograniczu w rejonie Bakałarzewa, Raczek, że między innymi 3 Pułk Szwolażerów zajął miejscowość Cimochy leżącą po tamtej stronie granicy i że suwalska brygada kawalerii miała w planach zajęcie Olecka. Z wojny obronnej niemal przekształciło się to w wojnę zaczepną. Natomiast bardzo szybko po niepowodzeniach na froncie została ona przekierowana na południe i nastąpił wymarsz w kierunku Zambrowa, stąd też te walki tutaj na Suwalszczyźnie zostały przerwane.
1 września 1939 r. napaścią na Polskę Niemcy rozpoczęli trwający ponad 6 lat największy konflikt zbrojny w historii ludzkości – II wojnę światową. Mimo wielkiej przewagi wroga, polska armia bohatersko stawiła czoła najeźdźcy, zadając dotkliwe ciosy. Jednak punktem zwrotnym stał się dzień 17 września 1939 roku i wkroczenie Armii Czerwonej na wschodnie tereny Rzeczypospolitej. Dopiero wtedy okazało się, że o starciu Polski z mapy Europy, o nowym jej rozbiorze, już wcześniej rozstrzygnęły w bliskim porozumieniu dwa totalitarne mocarstwa.
l września zawsze będzie dla nas, Polaków, datą bolesną. W czci i zadumie wspominamy ofiary drugiej wojny światowej, wszystkich obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, którzy zginęli w latach 1939-1945. Ogarniamy pamięcią martyrologię naszego Narodu, składamy hołd bohaterom i ofiarom tej wojny ze wszystkich krajów i narodów. Jednak, obok bólu i straszliwych doświadczeń, jest w nas również honor i duma. Wszyscy, którzy walczyli i ginęli za Polskę, za „wolność waszą i naszą", są naszymi przewodnikami także na drogach współczesności.
