X kolejka RSFL. Sportowa walka do samego końca

Za nami przedostatnia kolejka RESO Suwałki Football League, jednak ciągle pozostajemy bez odpowiedzi na pytanie jak będzie wyglądało podium tegorocznych rozgrywek.

Próbka bramkarskich umiejętności. Nieomylni „Wojskowi”.

X odsłona ligi rozpoczęła się nietypowo, bo od godziny 17:30 i właśnie wtedy na parkiet hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach wybiegły drużyny SALOS-u Suwałki oraz Gminy Suwałki. Naprzeciwko siebie stanęli również wyróżniający się bramkarze rozgrywek – Janusz Korejwo i Kuba Krzyżewski, którzy i w tym pojedynku pokazali próbkę swoich umiejętności, chociaż tylko jeden z nich zachował czyste konto. Bramkarza SALOS-u najpierw pokonał Tomasz Wasiulewski, następnie w 11 minucie niefortunnie interweniował Miłosz Węgrzynowicz i skierował piłkę do własnej bramki.

W drugim pojedynku spotkały się dwie osłabione brakiem zawodników drużyny – 14. Pułk Przeciwpancerny Decco Suwałki oraz Gmina Puńsk.  Pomimo tego już w 1. minucie Mateusz Knoch otworzył wynik spotkania, a chwilę później podwyższył Sebastian Sienkiewicz i było już 2:0. Do nietypowej sytuacji doszło w drugiej połowie spotkania, kiedy to kontuzji nabawił się Ariel Tusznio i grająca bez zmian drużyna Wojskowych musiała dokończyć spotkanie w 3 zawodników w polu. Pomimo tych trudności wygrali to spotkanie 3:0.

Kłopoty lidera z happy endem. Verta nie do przejścia.

Spotkanie Porty Active Team i Opakowań Kartex Suwałki zapewniło emocje do samego końca. Można było zauważyć, iż na początku spotkania piłkarze Arkadiusza Zonia byli bardzo zestresowani i brakowało im pomysłu na grę. Dodatkowe utrudnienie stanowił  świetnie dysponowany tego wieczoru bramkarz Porty Daniel Siermiński. Minuty meczu nieubłaganie mijały, a drużyna Opakowań nie mogła znaleźć sposobu na pokonanie przeciwników, z czym mogła się wiązać strata pozycji lidera przed ostatnią kolejką. Jednak pod koniec meczu sprawy w swoje ręce, a dokładnie nogi wziął Wojciech Mickiewicz i ustalił wynik spotkania na 1:0.

Kolejne ważne spotkanie dotyczące walki o mistrza  rozpoczęło się o godzinie 19.00. Euromaster Gniedziejko podejmował Vertę Suwałki i tutaj na wicelidera czekała zapora nie pokonania w postaci Jakuba Szulińskiego. Bramkarz Verty „dwoił się i troił” i gdy w sytuacji praktycznie sam na sam znalazł się Bartosz Żybura znów Kuba wyszedł zwycięsko. Końcowy wynik 0:0 można uznać za sporą niespodziankę, chociaż na pewno gra Verty Suwałki w końcówce ligi jest bardzo dobra i mogą żałować tylko tego, że tak późno się obudzili.

Pewne zwycięstwo Szkarnulis Team Sejny. Technika włącza się do gry o podium!

Kolejny mecz to pojedynek Szkarnulis Team z Alex Szklarz.  Tym razem rozpędzona młoda ekipa Damiana Citko zderzyła się ze ścianą. Pewnie w obronie dyrygował kapitan sejneńskiej drużyny Piotr Leszczyński, a z przodu hatt-tricka zdobył Piotr Macianis. Do tego bramkę dołożył Maciek Szydłowski, który umocnił się z 13 bramkami na czele klasyfikacji strzelców. Ekipa z Sejn pokazała, że ubiegłotygodniowa porażka to tylko wypadek przy pracy i w decydującym rozdaniu nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

Na zakończenie piątkowej kolejki Technika Grzewcza ”ZUH” podjęła drużynę Skupski Team Sejny. Już początek spotkania pokazał, że obie ekipy wyszły na boisko po 3 punkty i nikt nie podda się bez walki. Pierwsza połowa, chociaż remisowa, to odbywała się pod dyktando Skupski Team. Natomiast w drugiej połowie było ich stać tylko na strzelenie jednej bramki przez Gabriela Krupińskiego. Natomiast suwalska drużyna dopiero zamierzała pokazać na co ją stać. Marek Stankiewicz strzelił w tym spotkaniu trzy bramki, a dodatkowego gola dołożył Jan Naruszewicz i spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2 dla Techniki, która śmiało włącza się do gry o podium tegorocznych rozgrywek.

Już w sobotę, 19 lutego poznamy ostateczne wyniki tegorocznej edycji RESO Suwałki Football League. W dalszym ciągu na pierwsze miejsce mają szanse trzy drużyny, natomiast w walce o podium pozostaje aż sześć zespołów. Zapraszamy więc do odwiedzenia w sobotę hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach już od godziny 14.00. Emocje gwarantowane!